Rock Fest - relacja
Rock Fest to impreza, która mimo krótkiej tradycji, już wpisała się do kalendarza dolnośląskich wydarzeń. Podczas piątej edycji festiwalu wystąpili: Lady Pank, Acid Drinkers, Luxtorpeda, a także Waglewski Fisz Emade. Miłośnicy cięższych brzmień przez blisko 7 godzin delektowali się muzyczną ucztą!
Wydarzenie prowadził Piotr Stelmach, dziennikarz muzyczny i prezenter Programu Trzeciego Polskiego Radia. Na rozgrzewkę wystąpił zespół BoW, który zwyciężył w konkursie kapel, a następnie Agressiva 69. Jednak to występ zespołu Luxtorpeda rozpoczął prawdziwe szaleństwo pod sceną. Był to mój pierwszy kontakt z zespołem i taką formą koncertu. Muszę przyznać, że już dawno nie widziałam takiego zaangażowania na scenie, które udzieliło się publiczności i wysoko postawiło poprzeczkę kolejnym występującym.
Acid Drinkers absolutnie rozniósł
halę, w której odbywało się wydarzenie, ale także i moje uszy, które jeszcze
przez kilka godzin dawały o sobie znać. Publiczność szalała, choć znalazło się
miejsce dla wszystkich – skaczących, tańczących pogo, a także tych, którzy
spokojnie chcieli smakować dźwięki. Moją uwagę przykuła jednak mała
dziewczynka, która zaopatrzona w słuchawki wygłuszające, siedziała na ramionach
swojego taty i bawiła się absolutnie fantastycznie. W słowach Titusa, który
zapraszał na koncert, nie było ani słowa przesady.
Występ Lady Pank, to zupełnie inna bajka, a był to
już mój drugi koncert zespołu i muszę przyznać, że tym razem Pan Janusz Panasewicz zaprezentował
się w zdecydowanie lepszej formie wokalnej. Choć utwory formacji to prawdziwe
samograje i przez większą część piosenek lepiej słychać było samą publiczność.
Osobiście byłam trochę zawiedziona brakiem Jana Borysewicza, ale nie można mieć
wszystkiego.
Nadspodziewanie sprawnie zmieniały się ekipy na scenie, przez co przerwy pomiędzy poszczególnymi koncertami nie trwały długo. Na koniec scenę przejęła rodzina Waglewskich. Pan Wojciech i jego dwoje synów, którzy zagrali w ramach projektu Waglewski Fisz Emade, dali ponadwymiarowy koncert, który był świetnym zakończeniem festiwalu.
Nadspodziewanie sprawnie zmieniały się ekipy na scenie, przez co przerwy pomiędzy poszczególnymi koncertami nie trwały długo. Na koniec scenę przejęła rodzina Waglewskich. Pan Wojciech i jego dwoje synów, którzy zagrali w ramach projektu Waglewski Fisz Emade, dali ponadwymiarowy koncert, który był świetnym zakończeniem festiwalu.
Jako początkujący pasjonat
fotografii chciałabym moc opowiadać zdjęciami, aby oddawały one klimat danego
wydarzenia. A ten, podczas wałbrzyskiego Rock Festu był absolutnie
niepowtarzalny.
LUXTORPEDA
ACID DRINKERS
LADY PANK
Za organizację wydarzenia odpowiedzialna jest agencja koncertowa Aplauz Planet, która już szykuje kolejną edycję imprezy - wystąpią między innymi: Kult, Lao Che, Hunter, Department. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie wydarzenia.